Biskup apeluje o pomoc dla powodzian

Dodano:
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz ponowił apel o pomoc dla poszkodowanych przez zeszłoroczną powódź. W liście pasterskim na Wielki Post, czytanym w Środę Popielcową w diecezji, wezwał księży i wiernych do wsparcia wszystkich „bliźnich w potrzebie”.
- Wiem, jak wiele rodzin odczuwa do dzisiaj skutki zeszłorocznej powodzi; chociaż diecezjalna Caritas udziela różnorodnego wsparcia, jesteśmy często bezradni wobec ogromu potrzeb. Ze swojej strony uczynię wszystko, co tylko możliwe, aby ulżyć doli cierpiących niedostatek. Zwracam się jednocześnie z gorącą prośbą do drogich mi księży i wiernych świeckich, aby raz jeszcze otwarli szeroko swoje serca na potrzeby bliźnich - napisał ordynariusz sandomierski.

Bp Nitkiewicz przypomniał, że - zgodnie z tradycją Kościoła -  pieniądze ofiarowane podczas Wielkiego Postu są przeznaczane dla  potrzebujących. - Ci nasi bracia i siostry, którzy doświadczają niedostatku, niech z kolei ofiarują swoje bolesne próby za nawrócenie grzeszników - apelował. Według biskupa sandomierskiego, skutecznym środkiem do  uszlachetnienia serca i umysłu jest post, pojmowany jako abstynencja od  pokarmów mięsnych oraz spożywanie posiłków w mniejszych ilościach. - Post może się jednak okazać pożyteczny również w innych obszarach naszego życia. Warto zrezygnować z gadulstwa, zadbać o skromność w ubiorze i  sposobie bycia, zrezygnować z rozrywki i zaspokajania wszystkich swoich pragnień - pisze biskup.

Jako wzór do naśladowania wskazał wszystkim kard. Adama Kozłowieckiego (1911-2009) - związanego z diecezją sandomierską przez miejsce urodzenia w Hucie Komorowskiej. Duchowny ten przez całą drugą wojnę światową „doświadczał nieludzkich warunków życia i brutalnej agresji" w niemieckich obozach koncentracyjnych, a po wyjściu na wolność przez 61 lat posługiwał jako misjonarz w Afryce. - Przeżywając setną rocznicę urodzin kard. Adama Kozłowieckiego, poświęciliśmy mu w diecezji sandomierskiej bieżący rok - przypomina.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...