Napisał o ślubie Putina, został pobity

Dodano:
Władimir Putin (fot. Wikipedia)
Dziennikarz Siergiej Topol, autor głośnego swego czasu artykułu o domniemanym ślubie Władimira Putina z mistrzynią olimpijską w gimnastyce artystycznej Aliną Kabajewą, w środę został dotkliwie pobity w pobliżu swojego domu w centrum Moskwy.
Według wstępnych ustaleń policji, 65-letniego publicystę zaatakowali dwaj napastnicy. Z licznymi obrażeniami, w tym głowy, został on przewieziony do szpitala. Zdaniem lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawców napadu nie ujęto.

Topol, geolog z wykształcenia, uprawiał dziennikarstwo od 1994 roku. Pracował m.in. dla  dzienników "Kommiersant" i "Siegodnia", a także tygodników "Itogi" i  "Awtopiłot". Pisał m.in. o korupcji w organach ścigania i terroryzmie; relacjonował wojnę w Czeczenii. Jego ostatnim miejscem pracy był dziennik "Moskowskij Korriespondient", na łamach którego w kwietniu 2008 roku zapowiedział rychły ślub Putina, wówczas urzędującego prezydenta Rosji, z  Kabajewą. W kilka miesięcy po tej publikacji gazeta została zamknięta.

Topol napisał wówczas, że Putin w największej tajemnicy rozwiódł się z żoną Ludmiłą i wkrótce ożeni się z  młodszą od siebie o 30 lat gimnastyczką. Podał też, że wcześniej przywódca Rosji miał romans m.in. ze znaną dziennikarką telewizyjną Jekatieriną Andriejewą. W wypadku rzekomego ślubu Putina i Kabajewej autor powołał się na  źródło w firmie organizującej przyjęcia korporacyjne.

Putin osobiście zdementował te doniesienia. - Nie ma w tym ani słowa prawdy - oświadczył. - Zawsze źle się odnosiłem do tych, którzy z zasmarkanym nosem i ze swoimi fantazjami erotycznymi włażą w cudze życie - dodał rosyjski premier. Natomiast Kabajewa zażądała od "Moskowskiego Korriespondienta" sprostowania. Ta lokalna gazeta moskiewska ukazywała się od września 2007 roku. Wydawał ją Aleksandr Lebiediew, bankier i były deputowany do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, współwłaściciel opozycyjnej "Nowej Gaziety".

Pogłoski o związku Putina z Kabajewą krążą w Rosji do dziś. Nasiliły się w grudniu w 2009 roku, gdy była gimnastyczka, a obecnie deputowana do Dumy Państwowej, urodziła syna i nie chciała publicznie zdradzić, kto jest jego ojcem.

Topol jest kolejnym znanym moskiewskim dziennikarzem brutalnie poturbowanym przez nieznanych sprawców. Poprzedni taki wypadek miał miejsce w listopadzie 2010 roku, kiedy to  niezidentyfikowani napastnicy ciężko pobili Olega Kaszyna, publicystę "Kommiersanta".

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...