Zakopane kusi zabytkami, które przeszkadzają mieszkańcom
Obowiązująca obecnie ewidencja zabytków Zakopanego wykonana w latach 70-tych i zweryfikowana w ostatnich latach przez Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami (TTOnZ), została w całości przeniesiona na miejscowe plany zagospodarowania. Zdaniem Majchra był to błąd, który teraz należy naprawić. Burmistrz Zakopanego zamierza powołać komisję, która zweryfikuje zapisy w planach zagospodarowania miejskiego.
Prezes TTOnZ Regina Mrowca-Kenar tłumaczy, że zadaniem Towarzystwa było jedynie zweryfikowanie, czy budynki kiedyś wpisane do gminnej ewidencji zabytków nadal istnieją oraz zaproponowanie wpisania nowych obiektów. - Zweryfikowane przez Towarzystwo karty zabytków nie powinny być przez planistów traktowane jako ewidencja zabytków, a wyborem najwartościowszych zabytków z przeprowadzonej przez nas ewidencji, powinien zająć się miejski konserwator zabytków - tłumaczyła Mrowca-Kenar.
Gminna ewidencja zabytków miała chronić Zakopane przed dewastacją starych góralskich domów. Okazało się jednak, że teraz mieszkańcy, których domy objęte są gminną ewidencją zabytków mają problem np. z przeprowadzeniem remontów, wymianą dachu lub okien, ponieważ wszystkie te prace muszą być konsultować z miejskim konserwatorem zabytków. Wielu mieszkańców Zakopanego o wpisaniu ich domów do ewidencji w ogóle nie wiedziało. Na liście znalazły się nawet domy dwudziestoletnie.
W Zakopanem znajduje się wiele zabytków architektury drewnianej. Wśród nich należy wymienić wille w stylu witkiewiczowskim: Koliba, Pod Jedlami, Oksza, Rialto, Witkiewiczówka, a także obiekty sakralne: Stary Kościółek, Kaplica na Jaszczurówce, kościół na Harendzie. Do najważniejszych obiektów architektonicznych Zakopanego należy także zaliczyć stare XIX-wieczne góralskie chałupy, które mieszczą się m.in. na zakopiańskiej "starówce", czyli przy ulicy Kościeliskiej.PAP, arb