Marsz Milczenia i Pamięci przeszedł Piotrkowską
Uczestnicy marszu nieśli także tabliczki ze zdjęciami wszystkich 96 ofiar katastrofy i transparenty m.in. "Dość medialnej nagonki na bezbronnych", "Nie będzie MAK pluł nam w twarz". Wiele osób niosło też narodowe flagi przepasane kirem. Marsz zakończył koncert; wystąpił zespół rockowy i czytano wiersze poświęcone parze prezydenckiej i katastrofie smoleńskiej. - Chcieliśmy oddać hołd wszystkim, którzy tak tragicznie zginęli, bo to był kwiat naszego narodu. Chcieliśmy też przekazać Polakom, a przede wszystkim młodym ludziom, by przejęli odpowiedzialność na naszą ojczyznę i mocno angażowali się w prace dla jej dobra - powiedział współorganizatorka marszu Anna Kocimowska-Badek ze Stowarzyszenia Forum dla Ojczyzny. Na zakończenie złożono wiązankę kwiatów i zapalono znicz pod siedzibą łódzkiego PiS w pasażu Schillera dla uczczenia pamięci działacza tej partii Marka Rosiaka zastrzelonego w październiku ub. roku.
Głównym punktem kościelnych obchodów w Łodzi będzie w niedzielę wieczorem msza święta w łódzkiej archikatedrze odprawiona przez łódzkich biskupów w intencji wszystkich ofiar tragedii. Pamięć ofiar zarówno zbrodni katyńskiej popełnionej 71 lat temu jak i ubiegłorocznej katastrofy pod Smoleńskiem została uczczona w wielu miejscach w Łódzkiem.
W Sieradzu poświęcony został obelisk upamiętniający ofiary katastrofy, który stanął przed Kolegiatą Wszystkich Świętych. Na obelisku wyryte zostały nazwiska wszystkich 96 ofiar tragedii; umieszczono także napisy: "Smoleńsk 10.04.2010" i "Pamiętamy" oraz szachownicę lotnictwa wojskowego. Pomysłodawczynią i fundatorem pomnika jest posłanka PiS Krystyna Grabicka. W Sanktuarium Matki Bożej w Głogowcu koło Kutna odsłonięta została tablicy poświęconej ofiarom katastrofy smoleńskiej. Także w Ozorkowie po uroczystej mszy świętej przy Krzyżu Katyńskim na Nowym Cmentarzu została odsłonięta tablica upamiętniająca tragicznie zmarłych w katastrofie 10 kwietnia 2010 r.
pap, ps