"Polska dobrze oceniana ws. integracji Romów"
Ministrowie sprawiedliwości 27 państw UE dyskutowali w Luksemburgu nad zaproponowaną w ubiegłym tygodniu przez Komisję Europejską strategią integracji ok. 10-12 mln Romów w UE. Strategia zakłada, że kraje unijne opracują plany narodowe, w których zobowiążą się m.in., że do 2020 r. wszystkie romskie dzieci powinny chodzić przynajmniej do szkoły podstawowej. Obecnie do podstawówek uczęszcza 42 proc. - Polskie doświadczenia są oceniane bardzo wysoko. W Polsce już od 2004 roku obowiązuje strategia rządowa (dla mniejszości romskiej), a obecnie dołączono do niej programy realizowane z wykorzystaniem funduszy europejskich - powiedział Kwiatkowski.
Zapewnił, że wskaźniki dotyczące ukończenia szkoły podstawowej przez dzieci romskie w Polsce "są daleko lepsze" niż w UE, a to znaczy, że "można powiedzieć, że zdecydowana większość ma wykształcenie podstawowe". Gorzej - powiedział - jest z wykształceniem średnim i wyższym.
Zdaniem Kwiatkowskiego Polska nie ma problemów z wykorzystaniem funduszy unijnych na integrację Romów. Jak informowała KE, w skali całej UE aż 70 proc. dostępnych w budżecie 2007-13 unijnych funduszy na integrację Romów nie zostało wykorzystanych. - Polska nie jest wskazywana jako kraj z problemami. To obrazuje, że praca, którą wykonujemy, jest oceniana dobrze nie tylko w Brukseli, ale i przede wszystkim przez społeczność romską, co nie znaczy, że nie można jej wykonywać jeszcze lepiej i że wszystkie problemy rozwiązaliśmy - powiedział. - Zasadniczym problemem jest umożliwienie społeczności romskiej szerszego korzystania z rozwoju gospodarczego i ze zmieniającej się sytuacji w kraju - dodał.
Liczbę Romów mieszkających w różnych krajach UE szacuje się obecnie na 10-12 mln. W Polsce - według ostatniego spisu ludności - wynosi ona ponad 12 tys. Według szacunków Rady Europy to 37,5 tys. Kwiatkowski przyznał, że oficjalne polskie dane wydają mu się zaniżone.
pap, ps