Tarcza antyrakietowa: to działa!

Dodano:
Przechwycono i zniszczono nad Pacyfikiem wystrzeloną z Kalifornii atrapę głowicy w ramach testów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, poinformował Pentagon.
Pocisk antyrakietowy prawidłowo wybrał cel, ignorując aż trzy balony, mające go zmylić. W poprzednich próbach posługiwano się tylko jednym takim balonem. Był to czwarty udany test od 1999 roku (były też dwie nieudane próby).

Piątkowa próba kosztowała ponad 100 milionów USD. Jak poinformował Pentagon, tzw. pojazd niszczący (kill vehicle), czyli specjalny pocisk, odłączający się od rakiety wystrzelonej z atolu Kwajalein na Pacyfiku, przechwycił i zniszczyć rakietę-atrapę, wystrzeloną z oddalonej o około 8000 km bazy lotniczej Vandenberg w Kalifornii.

Amerykańskim planom budowy "tarczy antyrakietowej" sprzeciwiają się Rosja i Chiny, twierdząc, że taki system może doprowadzić do wyścigu zbrojeń. Jednak USA są zdecydowane zrealizować ten projekt, a po 11 września dążą do tego z jeszcze większą determinacją.

Administracja George'a W. Busha twierdzi, że system obrony przeciwrakietowej jest konieczny w związku z groźbą ataku rakietowego "nieobliczalnych" państw, takich jak Irak, Iran, czy Korea Północna.

em, pap
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...