Requiem dla Ciechowskiego
Dodano:
"Kombinat" - koncert z piosenkami nieżyjącego Grzegorza Ciechowskiego odbył się podczas Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Z aktorami zagrali w nim członkowie grupy Republika.
Widowisko wyreżyserował Wojciech Kościelniak, a nowe wersje największych przebojów Republiki zaśpiewali m.in. Kinga Preiss, Jacek Bończyk, Konrad Imiela, Sambor Dudziński i Mariusz Kilian.
"Kombinat" zachwycił wrocławską publiczność, która w nadkomplecie zjawiła się we wrocławskim Centrum Sztuki Impart. Na koncert przyszło wielu fanów Republiki; młodzi wrocławianie mieli ze sobą transparenty z nazwą zespołu, a w przerwie pomiędzy piosenkami wykrzykiwali: "Republika!".
Członkowie zespołu zapowiedzieli, że we Wrocławiu grają po raz ostatni w tym samym składzie. "To dla nas bardzo osobiste i ważne przeżycie. Grzegorz bardzo zapalił się do tego pomysłu i robimy to dla niego" - mówił basista Republiki.
Reżyser spektaklu, Wojciech Kościelniak, powiedział, że koncert jest zrobiony tak, jak chciał jego bohater. "Dużo rozmawialiśmy z Grzegorzem Ciechowskim o formule koncertu. Zrobiłem to tak, jak on chciał" - mówił Kościelniak.
Wrocławska publiczność po zakończeniu koncertu zgotowała aktorom i muzykom 10-minutową owację na stojąco.
IrP, pap
"Kombinat" zachwycił wrocławską publiczność, która w nadkomplecie zjawiła się we wrocławskim Centrum Sztuki Impart. Na koncert przyszło wielu fanów Republiki; młodzi wrocławianie mieli ze sobą transparenty z nazwą zespołu, a w przerwie pomiędzy piosenkami wykrzykiwali: "Republika!".
Członkowie zespołu zapowiedzieli, że we Wrocławiu grają po raz ostatni w tym samym składzie. "To dla nas bardzo osobiste i ważne przeżycie. Grzegorz bardzo zapalił się do tego pomysłu i robimy to dla niego" - mówił basista Republiki.
Reżyser spektaklu, Wojciech Kościelniak, powiedział, że koncert jest zrobiony tak, jak chciał jego bohater. "Dużo rozmawialiśmy z Grzegorzem Ciechowskim o formule koncertu. Zrobiłem to tak, jak on chciał" - mówił Kościelniak.
Wrocławska publiczność po zakończeniu koncertu zgotowała aktorom i muzykom 10-minutową owację na stojąco.
IrP, pap