"Kościół prowadzi nas do kontaktu z Bogiem, początkiem wszelkiej rzeczy"

Dodano:
Fot. Z. Furman/Wprost
Musimy stanąć po stronie rozumu, wolności i miłości - po stronie Boga, który tak nas miłuje - mówił papież Benedykt XVI przewodniczył w Wielką Sobotę mszy Wigilii Paschalnej w bazylice świętego Piotra. - Teraz, dzięki Zmartwychwstałemu, liczy się w sposób ostateczny, że rozum jest silniejszy od irracjonalizmu, prawda jest silniejsza od kłamstwa, miłość jest silniejsza od śmierci" - podkreślił papież.

W bazylice świętego Piotra papież Benedykt XVI przewodniczył w Wielką Sobotę mszy Wigilii Paschalnej. W trakcie tej najdłuższej liturgii w  roku udzielił sakramentów chrztu i bierzmowania sześciu dorosłym osobom. Mszę poprzedził obrzęd poświęcenia przez papieża ognia w  przedsionku bazyliki watykańskiej. Następnie z pastorałem zapalonym od  tego ognia Benedykt XVI wszedł na czele procesji do pogrążonej w  ciemnościach świątyni. Dopiero później rozbłysły w niej światła.

W homilii papież mówił: "Kościół nie jest jakimkolwiek stowarzyszeniem, które zajmuje się religijnymi potrzebami ludzi".

"Prowadzi on człowieka do kontaktu z Bogiem, a zatem z początkiem wszelkiej rzeczy. Dlatego Bóg patrzy na nas jak stwórca i dlatego odpowiedzialni jesteśmy za stworzenie" - dodał Benedykt XVI.

Podkreślił następnie: "Życie w wierze Kościoła nie obejmuje wyłącznie sfery wrażeń i uczuć, a może i obowiązków moralnych. Obejmuje ono człowieka w jego integralności, od jego początku i w perspektywie wieczności".

"Na początku jest rozum, rozum stwórczy, boski. A ponieważ jest rozumem, stworzył on także wolność; a skoro z wolności można uczynić niewłaściwy użytek, istnieje także to, co jest przeciwne stworzeniu" -  mówił papież.

"Dlatego rozciąga się, by tak rzec, gruba, mroczna linia poprzez strukturę wszechświata i poprzez naturę człowieka. Jednak mimo tej sprzeczności, stworzenie jako takie pozostaje dobre, życie pozostaje dobre, ponieważ na początku znajduje się dobry rozum, stwórcza miłość Boga. Dlatego świat może być zbawiony" - powiedział Benedykt XVI.

I wskazał: "Dlatego możemy i musimy stanąć po stronie rozumu, wolności i miłości - po stronie Boga, który tak nas miłuje".

"Teraz, dzięki Zmartwychwstałemu, liczy się w sposób ostateczny, że  rozum jest silniejszy od irracjonalizmu, prawda jest silniejsza od  kłamstwa, miłość jest silniejsza od śmierci" - podkreślił papież.

Podczas trwającej ponad trzy godziny mszy w bazylice świętego Piotra Benedykt XVI udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania sześciu dorosłym osobom, pochodzącym ze Szwajcarii, Albanii, Rosji, Peru, Singapuru i  Chin.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...