12 ofiar śmiertelnych antyrządowych protestów w Jemenie

Dodano:
fot. Wikipedia
12 uczestników antyrządowych protestów zostało zastrzelonych, a 130 odniosło rany, gdy siły bezpieczeństwa zaatakowały w środę w stolicy Jemenu Sanie przeciwników prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. W 18 miastach ogłoszono kampanię nieposłuszeństwa obywatelskiego. Wśród rannych 10 osób jest w ciężkim stanie.
Siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do tłumu na ulicy prowadzącej do  lotniska w stolicy Jemenu, na której dziesiątki tysięcy demonstrantów protestowały przeciwko zaproponowanemu przez kraje Zatoki Perskiej planowi przekazania władzy przez prezydenta. W sumie w Sanie protestowało 100 tysięcy osób.

Zwolennicy reżimu przyłączyli się do pacyfikacji demonstrantów przez siły bezpieczeństwa, bijąc ich pałkami i rzucając kamieniami.

Jemeńczycy ogłosili w środę w co najmniej 18 miastach kampanię nieposłuszeństwa obywatelskiego. Jest to nowy etap powstania, które wybuchło w Jemenie na początku lutego, inspirowane przez rewolty w  świecie arabskim. W sumie zginęło w nim do tej pory co najmniej 150 osób. Uczestnicy prawie codziennych masowych demonstracji domagają się natychmiastowego odejścia prezydenta, który rządzi krajem od 32 lat. W  ramach kampanii, aż do ustąpienia Salaha, dwa razy w tygodniu w miastach zamknięte będą sklepy, szkoły i administracja.

W środę w portowym mieście Aden na północy kraju Straż Republikańska starła się antyrządowymi demonstrantami, którzy obchodzili rocznicę wybuchu wojny domowej w 1994 roku.

Demonstracje odbyły się także w Taizzie, drugim co do wielkości mieście Jemenu, położonym na południe od Sany.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...