Piskorski: Platforma kpi sobie z wyborców

Dodano:
Paweł Piskorski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Obietnica odpartyjnienia publicznych mediów była zapewne od początku nierealistyczna, bo politykom zasiadającym w obecnym parlamencie zależy na tym, aby one właśnie upartyjnione pozostały – pisze na swoim blogu polityk Paweł Piskorski.
Zdaniem przewodniczącego Demokratów RP, przed objęciem rządów Platforma Obywatelska tylko po to krytykowała działania PiS, żeby następnie zrobić to samo co partia Jarosława Kaczyńskiego. – Wraz z wyborczym zwycięstwem Platformy Obywatelskiej sytuacja ta miała zmienić się radykalnie. Władze mediów publicznych miały być wybierane w przejrzystej i niedającej pola do nadużyć procedurze konkursowej, a politycznych nominatów mieli zastąpić niezwiązani z żadną partią fachowcy – pisze Piskorski. Tymczasem, jego zdaniem, Platforma kontynuuje działania swoich poprzedników. – Dzisiaj wyborcze obietnice Donalda Tuska i jego partii brzmią już tylko jak ponury żart – ocenia.

Piskorski w ostrych słowach krytykuje działania PO. – Nie pierwsza to złamana obietnica przedwyborcza Platformy. Jednak po raz pierwszy chyba politycy tej partii tak jawnie i ostentacyjnie zakpili sobie z wyborców, nie kryjąc się nawet z tym, że nie mają najmniejszej ochoty ani zamiary dotrzymać danego w kampanii wyborczej słowa – mówi. Zdaniem polityka, PO w porozumieniu z SLD i prezydentem Bronisławem Komorowskim wybrała członków Krajowej Rady radiofonii i Telewizji według „partyjnego klucza" a następnie obsadziła stanowiska władz spółek Telewizji Polskiej i Polskiego Radia .

– Czeka nas zatem w telewizji i radiu publicznym kolejny przewrót personalny aż do czasu kiedy kolejna ekipa zaprowadzi tam swoje porządki, pod hasłem odpolityczniania mediów oczywiście – kończy swój wpis Piskorski.

is
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...