Borowski: SLD musi powiedzieć, z kim nie wejdzie w koalicję

Borowski uważa, że koalicja PiS-u z SLD jest mało prawdopodobna. Zaznaczył jednak, że niepokoją go deklaracje posłów Sojuszu o przyszłych koalicjach. - W tej sprawie powinny padać bardzo zdecydowane sformułowania - uważa Borowski.

Polityk odniósł się również do niedawnych słów Donalda Tuska, który powiedział, że nieustanne ataki PiS i SLD na rząd i PO, są dowodem na współpracę Sojuszu i partii Jarosława Kaczyńskiego. - W mojej ocenie współpraca SLD i PiS i planowane wspólne działania także po wyborach to realne zagrożenie. Jarosław Kaczyński już odciął się od spekulacji na ten temat. Sojusz - ustami szefa klubu Marka Wikińskiego i rzecznika partii Tomasza Kality - także - ocenił Borowski.

Były marszałek Sejmu uważa jednak, że politycy lewicy powinni w bardziej jednoznaczny sposób składać polityczne deklaracje. - Elektorat lewicy, jeśli ma rosnąć, musi być pewny, że do takiej koalicji nie dojdzie. Tymczasem słyszę deklaracje, że nie wiadomo, bo "o koalicjach będziemy wypowiadać się po wyborach" - powiedział. Według Borowskiego, "najważniejsze jest to, że nie pada jasna deklaracja". - Rozumiem, że przed wyborami partie polityczne nie mówią z kim będą tworzyły koalicję, ale powinny powiedzieć, jeśli istnieje zdecydowany rozziew programowy, z kim nie będą jej tworzyły. Brak takiej publicznej deklaracji powoduje, że istnieje ziarno wątpliwości - dodał Marek Borowski.

TOK FM, ps