Wojciech Kilar otrzymał nagrodę im. Lecha Kaczyńskiego

Wręczenie nagrody poprzedziła msza święta. Uroczystości te  zakończyły trwający od środy kongres "Polska - Wielki projekt". Odbierając nagrodę Kilar podkreślił, że odbywa się to w warunkach niezwykłych. Z jednej strony smutek, pamięć o zmarłych. Z drugiej strony nadzieja związana także z tą nagrodą, że być może będzie ona utrwalać pamięć o świętej pamięci prezydencie Lechu Kaczyńskim - mówił.

Podczas uroczystości w Kościele św. Krzyża poinformowano o tym, że w piątek o godzinie 14 Stowarzyszenie Katyń 2010 odbierze z MSZ tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej, która została usunięta z  kamienia w Smoleńsku. Tablicę w minionym roku zainstalowało w Smoleńsku właśnie Stowarzyszenie Katyń 2010. W  przeddzień pierwszej rocznicy katastrofy Rosjanie ją zdemontowali, a  następnie przekazali Polakom; obecnie jest ona przechowywana w resorcie spraw zagranicznych.

- To jest nagroda przyznana przez naprawdę starannie dobraną i  wybitną kapitułę ludzi zasłużonych dla Polski. Patrzę na to z wielką radością - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o nagrodzie im. Lecha Kaczyńskiego przyznanej kompozytorowi Wojciechowi Kilarowi. Jak zaznaczył, mówi to właściwie w imieniu swojej matki Jadwigi Kaczyńskiej, która powołała kapitułę nagrody i objęła ją honorowym patronatem. - Trudno będzie utrzymać ten poziom, ale będziemy się starać. Ja tu jestem tylko kimś, kto się angażuje, nie jestem jednak bezpośrednim decydentem. Niemniej patrzę na to z wielką radością - podkreślił prezes PiS.

pap, ps