Tusk o prezydencji: poprosiliśmy o pomoc "rutyniarzy"
Premier poinformował, że spotkanie było poświęcone ustalaniu wspólnych priorytetów prezydencji duńskiej, polskiej i cypryjskiej. Zapewnił, że polskie priorytety będą miały "swój dalszy ciąg" w ramach przewodnictwa Danii i Cypru. - Będziemy chcieli solidarnie pracować na rzecz sprawnych negocjacji dotyczących unijnych pieniędzy, a więc budżetu wieloletniego - zapowiedział szef PO. Tusk - który w ubiegłym tygodniu złożył wizytę na Bałkanach - dodał, że Polska, Dania i Cypr zgadzają się też, że aspiracje unijne krajów bałkańskich są uzasadnione. - Niektóre wymagają więcej pracy, ale co do Chorwacji - liczymy na to, że w tym roku zakończymy negocjacje i podpiszemy traktat akcesyjny - powiedział szef polskiego rządu.
"Potrzebna równowaga w nowym budżecie UE"
- Negocjacje dotyczące nowych ram finansowych UE będą trudne i złożone, ale zrobimy wszystko, aby zagwarantować równowagę w wieloletnim budżecie europejskim - oświadczył w Warszawie premier Danii Lars Lokke Rasmussen.
Szef duńskiego rządu przyznał na poniedziałkowej konferencji prasowej, że nie oczekuje, iż w czasie prezydencji jego kraju (przypadającej w pierwszej połowie 2012 r.) uda się zamknąć negocjacje wieloletnich ram finansowych UE. - Dania będzie chciała jak najdalej przeprowadzić te negocjacje i przekazać je dalej, bezpiecznie prezydencji cypryjskiej - powiedział. Jak mówił, innym ważnym zadaniem dla prezydencji Polski, Danii i Cypru jest wzmocnienie jednolitego rynku UE, a także zagwarantowanie wzrostu gospodarczego Wspólnocie. Powołując się na szacunki Komisji Europejskiej podkreślił, że dzięki pełnemu wdrożeniu jednolitego rynku, unijne PKB może wzrosnąć o 4 procent.
Cypr szczególnie zainteresowany pomocą
Z kolei prezydent Cypru zaznaczył, że jego kraj jest szczególnie zainteresowany promocją Europy, która będzie dbała o swoich obywateli. - Europy, która będzie zwalczała wyzwania społeczne, np. te wynikające ze światowego kryzysu światowego, Europy, która będzie walczyła z ubóstwem, bezrobociem, by żaden obywatel nie musiał ponosić ciężaru kryzysu, za który sam nie był odpowiedzialny - mówił. Jak zaznaczył, kolejny wieloletni budżet Unii musi odpowiadać na potrzeby ludzi i być sprawiedliwy. Prezydent Christofias oświadczył też, że Cypr popiera program Partnerstwa Wschodniego. Dodał przy tym, że Europa musi sprostać wyzwaniom związanym z sytuacją w jej południowym sąsiedztwie.
zew, ps, PAP