Sudańczycy opuszczą sporne terytorium

Dodano:
(fot. Wikipedia)
Południe i północ Sudanu uzgodniły, że wycofają swoje siły ze spornego, bogatego w ropę granicznego regionu Abyei - poinformowała ONZ. Ma to zapobiec dalszym walkom, w których zginęło dotychczas ponad 100 osób.
- Abyei jest na skraju nowego konfliktu, który może zniszczyć obecny spokój w relacjach między Południem a Północą - ocenił w oświadczeniu brukselski think-tank International Crisis Group. Północ i Południe oskarżają się wzajemnie o rozmieszczenie na spornym obszarze swoich sił. Źródła dyplomatyczne liczą na to, że dzięki wycofaniu ich stamtąd zmniejszy się ryzyko dalszych walk.

Na mocy ustaleń pokojowych z 2005 roku Abyei zagwarantowano osobne referendum w tym samym czasie, co referendum niepodległościowe Południa, a więc w styczniu 2011 roku. Jednak nie doszło ono do skutku, bo między Południem i Północą wybuchł spór o to, kto jest uprawniony do głosowania. Od tego czasu w starciach w tym regionie zginęło ponad 100 osób.

W kwietniu prezydent Sudanu Omar el-Baszir zapowiedział, że nie uzna Sudanu Południowego jako niepodległego państwa, jeśli tamtejsze władze będą rościły sobie prawo do Abyei. Tymczasem w pierwszym projekcie tymczasowej konstytucji Sudanu Południowego, zatwierdzonego przez rząd w zeszłym tygodniu, Abyei figuruje jako część Południa - zauważa agencja AP.

Po referendum niepodległościowym, w którym za secesją południowej części od północnej opowiedziało się blisko 99 proc. głosujących, w lipcu Południe oficjalnie stanie się niepodległym państwem.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...