Łukaszenka kontra Eurowizja. "Zadusili Białorusinkę"
- Zuch dziewczyna! Wszystko pasowało - i zachowanie na scenie, i twarz i piosenka - mówił Łukaszenka o studentce Nastassji Winnikawej, która zaśpiewała piosenkę "I love Belarus" (ang. "Kocham Białoruś"). Dodał, że wykonała ona "hymn Białorusi" i zauważył: - A kto przepuści hymn Białorusi?.
- Białoruś będą dusić na wszystkie strony, w tym także na Eurowizji, jak wczoraj tę dziewuszkę - ubolewał Łukaszenka. Z kolei znany białoruski muzyk, założyciel zespołu "Sjabry" Anatol Jarmolenko wskazał, że Winnikawa miała problemy z głosem podczas wystąpienia i ocenił, że brakowało jej doświadczenia. "To ciekawa i wyrazista dziewczyna, ale jest mi jej po ludzku żal, bo nie była przygotowana do występu o takiej randze - powiedział artysta, cytowany przez oficjalną agencję BiełTA.
Finał Eurowizji odbędzie się w Dusseldorfie 14 maja.
PAP, arb