Palestyna: powstanie rząd porozumienia
"Tak się Izrael usprawiedliwia"
- Izrael usprawiedliwia w ten sposób konfiskatę naszych funduszy, nałożenie sankcji finansowych, blokowanie uznania państwa palestyńskiego przez ONZ, co miało nastąpić we wrześniu tego roku - powiedział. - Naszą odpowiedzią będzie zbiorowe poszanowanie naszych zobowiązań, co umocni naszą pozycję wewnętrzną, regionalną i międzynarodową - oświadczył Abbas. - Jesteśmy zaangażowani w proces pokojowy i w wykonywanie zobowiązań, które podpisaliśmy, a jeśli strona izraelska się z nich wycofuje, jeśli wycofuje się z porozumień, to na nią spadnie odpowiedzialność - zakończył palestyński przywódca.
Delegacje rywalizujących ze sobą palestyńskich ruchów - Fatahu i Hamasu - mają się spotkać ponownie w poniedziałek w Kairze, aby omówić sformowanie "rządu porozumienia narodowego", co przewiduje pakt o pojednaniu zawarty 27 kwietnia w stolicy Egiptu i zatwierdzony przez zgromadzenie przedstawicieli ruchów palestyńskich 3 maja.
Izrael strzela na rozkaz Netanjahu. Szesnastu Palestyńczyków zabitych
W niedzielę szesnastu Palestyńczyków demonstrujących w dzień Nakby ("dzień katastrofy") zginęło na granicach z Syrią, Libanem i Strefą Gazy wskutek interwencji wojska izraelskiego; ponad 130 zostało rannych. Wojsko interweniowało na granicach na rozkaz premiera Benjamina Netanjahu. Chodziło o to, by nie dopuścić do wtargnięcia demonstrantów na terytorium Izraela. Nakba to dla Palestyńczyków "dzień katastrofy". Gdy w 1948 r. powstał Izrael, kilkaset tysięcy Palestyńczyków zostało zmuszonych do opuszczenia domów.
zew, PAP