Mubarak nie trafi do więzienia. Jest zbyt chory

Dodano:
fot. Wikipedia
Prokurator generalny Egiptu poinformował we wtorek, że stan zdrowia byłego prezydenta Hosniego Mubaraka, który obecnie przebywa pod strażą w szpitalu w Szarm el-Szejk, nie pozwala na przewiezienie go do więzienia.
Prokurator generalny Abdel Megid Mahmud nakazał ekipie medycznej, w tym kardiologom, ponowne zbadanie byłego prezydenta, aby sprawdzić stan jego zdrowia pod kątem możliwości przewiezienia Mubaraka do szpitala więziennego. - Po zbadaniu dokumentacji medycznej Mubaraka i ponownych badaniach ekipa zdecydowała, że na razie pacjent nie będzie przewożony poza międzynarodowy szpital w Szarm el-Szejk - podała prokuratura generalna.

Według konsylium lekarskiego Mubarakowi grozi zawał serca i czasowa utrata przytomności z powodu złego krążenia. Ma on migotanie przedsionków oraz depresję i jest zbyt słaby, aby wstać z łóżka i poruszać się bez pomocy. Mubarakowi i jego synowi zarzuca się krwawe tłumienie antyprezydenckich demonstracji.

Lista oskarżeń przedstawiona 24 maja przez prokuraturę obejmuje "zamiar i usiłowanie zabicia części demonstrantów, nadużywanie wpływów i celowe marnowanie funduszy publicznych oraz bezprawne czerpanie osobistych zysków i korzyści". Prokurator oskarżył także byłego szefa egipskiego wywiadu Husajna Kamala al-Din Ibrahima Salema, który jednak uciekł.

Prokuratura egipska zdecydowała 13 kwietnia o zatrzymaniu Mubaraka na 15 dni w ramach prowadzonego przeciwko niemu dochodzenia. Również na 15 dni zatrzymani zostali jego synowie Gamal i Alaa. Później tymczasowy areszt Mubaraka przedłużono o kolejnych 15 dni, by kontynuować przesłuchania w sprawie nadużyć władzy i sprzeniewierzenia państwowych pieniędzy.

W wyniku demonstracji, w których według oficjalnych danych zginęło 846 osób, Mubarak 11 lutego został odsunięty od władzy, po 30 latach jej sprawowania.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...