Kluzik-Rostkowska: nie będę szefową PJN. Zastąpi mnie Kowal
Kandydatury zgłoszono już po otwierającej kongres PJN wypowiedzi Kluzik-Rostkowskiej, w której dotychczasowa liderka ugrupowania oświadczyła, że nie będzie się ubiegała o funkcję prezesa partii, zrezygnuje też z innych funkcji partyjnych.
Uzasadniając swą decyzję stwierdziła m.in., że jej koncepcja działania partii nie znalazła zrozumienia w ugrupowaniu. Kluzik-Rostkowska przypomniała o pomyśle europosła Michała Kamińskiego, by PJN "dekonstruował przywództwo" szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Ja uważałam, że wyszliśmy z PiS po to, by z PiS-em walczyć - mówiła. Jak powiedziała, PJN nie realizuje tej koncepcji, bo pojawiła się druga koncepcja. - Ona zwyciężyła. Mój głos nie został zrozumiany, oceniony dobrze przez klub PJN, zaplecze polityczne - dodała.
Kluzik-Rostkowska życzyła PJN przekroczenia progu wyborczego w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Bo jeżeli PJN pójdzie do wyborów - trzymam kciuki - i nie uzyska progu, to de facto będzie wspierał w czasie kampanii wyborczej PiS. Życzę, by ten próg został przekroczony, życzę szczęśliwych wyborów - powiedziała Kluzik-Rostkowska.pap, ps