Tempus fugit, czyli koniec łaciny

Dodano:
13 czerwca rozpocznie się akcja w obronie łaciny. To efekt decyzji resortu edukacji, w wyniku której od 2015 r. ma ona zniknąć z matury. Razem z - równie "niszowymi" - filozofią, historią muzyki i wiedzą o tańcu, informuje "Gazeta Wyborcza".
Teraz z możliwości zdawania łaciny korzysta mniej niż promil maturzystów, czyli ok. 200 osób rocznie. To za mało, by przedmiot utrzymać na egzaminie, uznało MEN.

- Podążamy za radą rektorów; to ich rekomendacja - tłumaczy rzecznik resortu Grzegorz Żurawski. Uczelnie na podstawie ocen z przedmiotów maturalnych wybierają dla siebie studentów. - Skoro rektorzy uznali, że w rekrutacji nie jest im potrzebna łacina, nie ma sensu robić takiej matury, mówi rzecznik.

Niektórzy naukowcy uważają jednak, że ta decyzja to "błąd cywilizacyjny".

pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...