USA karzą Iran za łamanie praw człowieka
Dodano:
Stany Zjednoczone oświadczyły, że wprowadziły sankcje wobec irańskiej policji, jej dowódcy i dwóch innych rodzajów sił bezpieczeństwa za poważne naruszanie praw człowieka od czasu kontestowanych wyborów prezydenckich z roku 2009. Sankcje, które ogłosiły wspólnie Departament Stanu i Skarbu, dotyczą policji, jej szefa, generała Esmaila Ahmadiego Moghadama, Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i paramilitarnej milicji Basidż.
Sankcje polegają na zamrożeniu ewentualnych aktywów wymienionych podmiotów i zakazie utrzymywania z nimi kontaktów przez obywateli i instytucje USA. Szef policji i potencjalnie wszyscy członkowie instytucji, wobec których wprowadzono sankcje, nie mogą uzyskać wizy USA.
- Niemal dwa lata po tym, gdy dzielni obywatele Iranu wyszli na ulice, walka o wolności obywatelskie i podstawowe prawa trwa - oświadczyła amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, nawiązując do masowych, regularnie tłumionych protestów, które nastąpiły po kwestionowanej reelekcji prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. - Dziś Stany Zjednoczone karzą trzy irańskie instytucje uczestniczące w trwających brutalnych represjach - dodała Clinton.
Reelekcja Ahmadineżada w roku 2009 doprowadziła do gwałtownych protestów opozycji, największych od czasów rewolucji islamskiej w 1979 roku. W czasie demonstracji przeprowadzano masowe aresztowania. Władze zaprzeczyły nadużyciom wyborczym, a protesty uznały za akcje wspierane z zagranicy.PAP, arb