Turcja ostrzega: w Syrii może dojść do interwencji z zewnątrz

Dodano:
Fot. YouTube
Prezydent Syrii Baszar el-Asad ma mniej niż tydzień na przystąpienie do wprowadzania obiecywanych od dawna reform politycznych. Jeśli tego nie zrobi, rozpocznie się zagraniczna interwencja - ostrzegł doradca prezydenta Turcji.
Ersat Hurmuzlu, doradca prezydenta Abdullaha Gula, oświadczył w telewizji Al-Arabija, że po zapowiadanym na 20 czerwca wystąpieniu Asada oczekuje się "pozytywnej odpowiedzi na te kwestie w okresie nie przekraczającym tygodnia". W przeciwnym razie grozić będzie "to, czego zawsze się obawialiśmy, to znaczy obca interwencja" - powiedział Hurmuzlu.

Reuters odnotowuje, że Turcja - największy sąsiad i główny partner handlowy Syrii - usiłuje nakłonić Asada do powstrzymania tłumienia demonstracji przez wojsko. W protestach w Syrii zginęło już ponad 1,4 tys. cywilów - tysiące Syryjczyków uciekły do Turcji. Kilka krajów europejskich złożyło projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającej reżim syryjski za tłumienie protestów. Prezydent dysponującej prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosji Dmitrij Miedwiediew dał jednak do zrozumienia, że Moskwa nie poprze takiej rezolucji.

Władze syryjskie winą za akty przemocy obciążają zbrojne grupy i islamistów, wspieranych przez obce mocarstwa. Większości zagranicznych dziennikarzy uniemożliwiono wjazd do Syrii, co bardzo utrudnia weryfikację tego, o czym informuje reżim i jego przeciwnicy.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...