PiS przygotował "taśmy prawdy Donalda Tuska"
Dodano:
"Nie jestem antypolski - jestem za Polską" - mówi 48-letni kibic w jednym ze spotów przygotowanych przez PiS. Od 12 lipca partia przez tydzień będzie emitować w radiu i telewizji spoty wymierzone w rząd Donalda Tuska. Spoty są wzorowane na kampanii telewizyjnej przygotowanej przez republikańskiego kandydata na prezydenta Mitta Romney'a. - Chcemy być polskimi Republikanami - przyznaje rzecznik PiS Adam Hofman w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Spoty będą przedstawiały zwykłych ludzi: kibica, nauczyciela, robotnika, studenta, którzy skarżą się na poziom życia w Polsce rządzonej przez koalicję PO-PSL. Bohaterowie spotów zwracają się z pretensjami bezpośrednio do premiera. "Panu już dziękuję!" - mówi podniesionym głosem bohater jednej z reklamówek.
– Mogę potwierdzić, że rozpoczynamy kampanię informacyjną. To są takie „taśmy prawdy Donalda Tuska" - mówi Adam Hofman nawiązując do "taśm prawdy", które doprowadziły do upadku socjalistycznego rządu Ferenca Gyurcsany'ego na Węgrzech. Rząd Gyurcsany'ego upadł po tym jak w mediach wyemitowano nagranie na którym premier mówi do swoich partyjnych kolegów: "Sp...śmy. I to nie coś, ale wszystko. Przez ostatnie półtora roku kłamaliśmy rano, wieczorem i w nocy". – Tusk jest zbyt cwany, żeby dać się nagrać, jak przyznaje się do niedotrzymanych obietnic, więc w radiu i telewizji powiedzą o tym zwykli ludzie – tłumaczy jeden z polityków PiS.
PiS wzoruje swoją kampanię telewizyjno-radiową na spotach przygotowanych przez Mitta Romney'a, jednego z kandydatów na prezydenta amerykańskiej Partii Republikańskiej. Kiedy Barack Obama powiedział, że dziewięcioprocentowe bezrobocie w USA to "dziura w drodze" Romney przygotował spot w którym bezrobotni Amerykanie mówią: „Jesteśmy Amerykanami, a nie dziurą w drodze"."Rzeczpospolita", arb