Zarzuty pisarki DSK uważa za oszczerstwo

Dodano:
Dominique Strauss-Kahn (fot. G. Paumier)
Dominique Strauss-Kahn (fot. G. Paumier)
Dominique Strauss-Kahn złożył skargę w związku z zarzutami francuskiej pisarki Tristane Banon o próbę gwałtu w 2003 r., uznając jej doniesienie do prokuratury za oszczercze - poinformował adwokat byłego szefa MFW.
- Skarga została złożona, jak tylko dowiedzieliśmy się o  wszczęciu (przez paryską prokuraturę) wstępnego postępowania w związku ze skargą Banon przeciwko Strauss-Kahnowi - powiedział mecenas Henri Leclerc. Jak sprecyzował, skarga została złożona pod koniec ubiegłego tygodnia. Z kolei skargę w prokuraturze w imieniu Banon w zeszłym tygodniu wniósł jej adwokat David Koubbi.

W lutym 2007 r. 32-letnia obecnie Banon opowiedziała po raz pierwszy publicznie we francuskiej telewizji, że pięć lat wcześniej padła ofiarą "agresji seksualnej" ze strony znanego polityka, gdy prowadziła z nim wywiad. Wymieniła nazwisko Strauss-Kahna, ale widzowie go nie usłyszeli, ponieważ ten fragment wypowiedzi został zagłuszony w czasie emisji. Banon jest córką chrzestną drugiej żony Strauss-Kahna, Brigitte Guillemette, i przyjaciółką jednej z jego córek, Camille. Matką Banon jest działaczka Partii Socjalistycznej Anne Mansouret.

W opublikowanym w zeszły wtorek wywiadzie dla francuskiego magazynu "L'Express" Banon oświadczyła, że zdecydowała się złożyć wniosek w sprawie Strauss-Kahna, chcąc oczyścić się z podejrzeń o sfabrykowanie zarzutów. Wyjaśniła, że "miała dosyć wysłuchiwania, że kłamie, ponieważ nie złożyła pozwu".

Były szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego, 62-letni Strauss-Kahn, odrzucił zarówno oskarżenia o próbę gwałtu, sformułowane przez nowojorską pokojówkę, które doprowadziły do jego dymisji, jak i oskarżenia Banon. Nowojorska prokuratura podjęła decyzję o zwolnieniu Francuza z aresztu domowego po zakwestionowaniu wiarygodności oskarżającej go hotelowej pokojówki. Nie może on jednak opuszczać terytorium Stanów Zjednoczonych.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...