SLD domaga się walki z prawicowym ekstremizmem w Polsce

- Od wielu lat widzimy coraz większe przyzwolenie dla ekstremizmów prawicowych, dla treści nawołujących do nienawiści i do przemocy, które pojawiają się w internecie, nawołujących do nienawiści z pobudek rasistowskich, obecnej na stadionach piłkarskich. Publikowane są też wspomnienia weteranów "SS Wiking" gloryfikujące działania tej zbrodniczej formacji - podkreślał Marek Balicki. Zdaniem posła SLD należy wzmocnić działania, które ograniczałyby te zjawiska. Balicki zaapelował o uchwalenie, jeszcze w tej kadencji Sejmu, projektu nowelizacji Kodeksu karnego, która rozszerza karalność za tzw. mowę nienawiści. Pierwsze czytanie projektu autorstwa SLD odbyło się dwa tygodnie temu. Większość klubów poselskich opowiedziała się za przyjęciem noweli.

Szef biura medialnego SLD Łukasz Naczas jako przykład skrajnie prawicowych stron internetowych, które natychmiast powinny być zamknięte, podał witryny: "Redwatch Polska", "Blood and Honour", a także stronę Narodowego Odrodzenia Polski. Zwrócił przy tym uwagę, że dwukrotnie już zamykana strona "Redwach Polska" nadal istnieje, obecnie znajduje się na jednym z serwerów amerykańskich. - Nasz MSZ powinien zareagować, powinien wygrać tę całą bitwę, a nie tylko walkę. Tam nadal są nazwiska, adresy osób, które trzeba ścigać, bo tak właśnie nawołują autorzy tej strony. Apelujemy więc do rządu, aby nie stał bezczynnie, tylko wygrał bitwę z rasizmem, ksenofobią w internecie - wzywał Naczas.

22 lipca uzbrojony w karabin automatyczny i pistolet 32-letni sympatyk skrajnej prawicy Anders Behring Breivik przez ponad godzinę strzelał do uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy (AUF) na wyspie Utoya. Według najnowszego bilansu, zabił tam co najmniej 86 osób. W wybuchu samochodu-pułapki, który Breivik zdetonował wcześniej w dzielnicy rządowej w Oslo, śmierć poniosło co najmniej siedem osób. Szefowa młodzieżówki SLD Federacji Młodych Socjaldemokratów Paulina Piechna-Więckiewicz w imieniu SLD złożyła kondolencje rodzinom ofiar zamachów. Przypomniała jednocześnie, że FMS i AUF współpracują ze sobą m.in. w ramach Ecossy - młodzieżówki Partii Europejskich Socjalistów, do której należy Sojusz i norweska Partia Pracy. - 22 lipca na wyspie Utoya zginęło wiele naszych koleżanek i kolegów. Nienawiść pokazała chyba swój najgorszy wymiar - tę nienawiść na tle politycznym. Ci bardzo młodzi ludzie zginęli najprawdopodobniej dlatego, że mieli takie, a nie inne poglądy. Chcielibyśmy, aby nigdy i nigdzie nie doszło już do takiej sytuacji - powiedziała Piechna-Więckiewicz. Szefowa młodzieżówki dodała, że "Europa musi być dalej tolerancyjna, otwarta". "Europa musi stać na straży swoich wartości: demokracji, otwartości i tolerancji". - Takie nasze wartości wyznawały właśnie nasze koleżanki i nasi koledzy, którzy zginęli na tej wyspie - podkreśliła szefowa FMS.

PAP, arb