"Prezydent liczy, że z katastrofy zostaną wyciągnięte wnioski"

Dodano:
Donald Tusk i Bronisław Komorowski (fot. FORUM)
Przez ponad dwie godziny prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem i marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. Rozmowa dotyczyła opublikowanego 29 lipca raportu przygotowanego przez komisję pod kierownictwem ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera.
Szefowa Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała po zakończeniu spotkania, że było to jedno z  regularnych spotkań prezydenta z marszałkiem Sejmu i szefem rządu. Według niej, spotkania te są zawsze poświęcone najważniejszym bieżącym sprawom krajowym i kwestiom międzynarodowym. Wcześniej minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak powiedział, że po  powrocie z oficjalnej wizyty na Kaukazie prezydent Bronisław Komorowski spotka się z premierem w sprawie raportu komisji szefa MSWiA i  dymisji szefa MON Bogdana Klicha.

 

Wszystko o raporcie Millera we Wprost24

Trzaska-Wieczorek zaznaczyła, że prezydent "opowiadał się konsekwentnie za upublicznieniem raportu strony polskiej". - W opinii prezydenta, bardzo dobrze się stało, że jest on dostępny. Trzeba wierzyć, że wnioski z niego płynące będą służyły zapobieżeniu tak dramatycznym wypadkom w przyszłości -  powiedziała szefowa prezydenckiego biura prasowego. Trzaska-Wieczorek podkreśliła zarazem, że zdaniem prezydenta kwestie ustalania odpowiedzialności indywidualnej leżą w rękach prokuratury.

Wcześniej Nowak pytany o to, czy prezydent przyjmie dymisję szefa MON Bogdana Klicha, a na jego następcę powoła proponowanego przez premiera Tomasza Siemoniaka powiedział, że nie rozmawiał z Bronisławem Komorowskim na temat personaliów. Sam jednak pozytywnie ocenił kandydaturę Siemoniaka. - To wybitny fachowiec, świetny organizator, zna się na tym. Współpracowaliśmy już nawet kiedyś w Ministerstwie Obrony Narodowej - przypomniał. Z kolei pytany o raport komisji Miller w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej, powiedział, że ważne, by jego oceny były bezstronne. - Wsłuchuje się z uwagą w komentarze ekspertów, z  ocenami należy się wstrzymać. Dobrze, że do publikacji raportu doszło. Dobrze, że raport jest rzetelny. Dobrze, by starać się przeanalizować go bezstronnie, a nie od razu z komentarzem politycznym. To, że minister Klich podał się do dymisji, należy przyjąć jako dżentelmeńskie i honorowe zachowanie. Nie obciążałbym go w żaden sposób odpowiedzialnością - ocenił Nowak.

PAP, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...