Arafat zapowiada reformy
Dodano:
Arafat w orędziu, wygłoszonym na posiedzeniu palestyńskiego parlamentu uznał, że władze Autonomii Palestyńskiej popełniły błędy i zapowiedział jej "dogłębną reformę".
Mówił o "przeanalizowaniu" własnej polityki oraz dokonaniu "dogłębnej reformy" administracji Autonomii Palestyńskiej. Ogłosił też plan rozpisania wyborów do palestyńskiego parlamentu - nie podał jednak konkretnej daty.
Głównym celem działań władz Autonomii - zapowiedział jej przewodniczący - będzie walka o "wolność i niepodległość" Palestyńczyków.
Środowe posiedzenie Palestyńskiej Rady Narodowej (parlamentu) z udziałem 88 deputowanych, zostało zwołane dla uczczenia pamięci ofiar obchodzonego przez Palestyńczyków 15 maja Dnia Wielkiej Katastrofy - Nakba, tj. rocznicy wypędzenia w 1948 r. z kraju na obczyznę po proklamowaniu Izraela ponad 700 tysięcy Palestyńczyków.
Zapowiadając dalsze działania na rzecz powstania niepodległej Palestyny, Arafat nie wykluczył możliwości prowadzenia rokowań pokojowych z Izraelem, mimo trwającej od kwietnia izraelskiej ofensywy wojskowej na ziemiach Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy.
"Pokój zawsze stanowił naszą strategiczną opcję - nigdy też z niej nie zrezygnujemy. Pokój leży we wspólnym interesie zarówno Palestyńczyków, jak i Izraelczyków" - oświadczył Arafat na początku swego wystąpienia.
Odwołując się do ostatnich wydarzeń na ziemiach palestyńskich, Arafat dodał, iż wyraźnym celem działań armii izraelskiej jest przekreślenie porozumień pokojowych, niszczenie, mordowanie i likwidacja palestyńskiej infrastruktury. "Nie wpłynie to jednak w żadnym stopniu na nasze zdecydowane dążenie do zapewnienia pokoju, autonomii i niepodległości" - oświadczył.
Wypowiedź Arafata na temat błędów, popełnionych przez niego samego oraz władze Autonomii i zapowiedź reformy palestyńskiej administracji, stanowi pośrednio odpowiedź na wystąpienie premiera Izraela Ariela Szarona, który wykluczył we wtorek możliwość rozmów pokojowych z Autonomią Palestyńską, zanim nie zostanie ona zreformowana.
"Izrael jest gotów przystąpić do negocjacji pokojowych pod dwoma warunkami, którymi są: natychmiastowy kres terroryzmu, przemocy i wzywania do aktów przemocy oraz głębokie reformy Autonomii Palestyńskiej we wszelkich dziedzinach" - zastrzegał we wtorek szef izraelskiego rządu, występując przed Knesetem.
em, pap
Głównym celem działań władz Autonomii - zapowiedział jej przewodniczący - będzie walka o "wolność i niepodległość" Palestyńczyków.
Środowe posiedzenie Palestyńskiej Rady Narodowej (parlamentu) z udziałem 88 deputowanych, zostało zwołane dla uczczenia pamięci ofiar obchodzonego przez Palestyńczyków 15 maja Dnia Wielkiej Katastrofy - Nakba, tj. rocznicy wypędzenia w 1948 r. z kraju na obczyznę po proklamowaniu Izraela ponad 700 tysięcy Palestyńczyków.
Zapowiadając dalsze działania na rzecz powstania niepodległej Palestyny, Arafat nie wykluczył możliwości prowadzenia rokowań pokojowych z Izraelem, mimo trwającej od kwietnia izraelskiej ofensywy wojskowej na ziemiach Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy.
"Pokój zawsze stanowił naszą strategiczną opcję - nigdy też z niej nie zrezygnujemy. Pokój leży we wspólnym interesie zarówno Palestyńczyków, jak i Izraelczyków" - oświadczył Arafat na początku swego wystąpienia.
Odwołując się do ostatnich wydarzeń na ziemiach palestyńskich, Arafat dodał, iż wyraźnym celem działań armii izraelskiej jest przekreślenie porozumień pokojowych, niszczenie, mordowanie i likwidacja palestyńskiej infrastruktury. "Nie wpłynie to jednak w żadnym stopniu na nasze zdecydowane dążenie do zapewnienia pokoju, autonomii i niepodległości" - oświadczył.
Wypowiedź Arafata na temat błędów, popełnionych przez niego samego oraz władze Autonomii i zapowiedź reformy palestyńskiej administracji, stanowi pośrednio odpowiedź na wystąpienie premiera Izraela Ariela Szarona, który wykluczył we wtorek możliwość rozmów pokojowych z Autonomią Palestyńską, zanim nie zostanie ona zreformowana.
"Izrael jest gotów przystąpić do negocjacji pokojowych pod dwoma warunkami, którymi są: natychmiastowy kres terroryzmu, przemocy i wzywania do aktów przemocy oraz głębokie reformy Autonomii Palestyńskiej we wszelkich dziedzinach" - zastrzegał we wtorek szef izraelskiego rządu, występując przed Knesetem.
em, pap