Graś: Siemoniak ma łagodne oczy i silną rękę
Dodano:
Tomasz Siemoniak jako minister obrony narodowej ma mało czasu, ale nas zaskoczy. Może są w wojsku ludzie, którzy liczą na to, że jakoś uda się przeczekać. Ale się nie uda - zapewnił w TVN24 rzecznik rządu Paweł Graś.
- Łagodne oblicze ministra Siemoniaka nie idzie w parze z jego silną ręką i ci, którzy jego delikatnemu obliczu dadzą się zwieść, będą zdziwieni – przekonywał rzecznik rządu. Graś zwrócił też uwagę, że nowy szef MON ma "pełen parasol prezydenta i premiera, żeby głębokich zmian w wojsku dokonać". Przyznał przy tym, że w przeszłości wojsko potrafiło "rozgrywać" różnice między prezydentem jako zwierzchnikiem sił zbrojnych, a rządem. Teraz jednak - jak zapewnił Graś - taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Rzecznik rządu dodał, że choć minister ma przed sobą trzy miesiące urzędowania to "wiele rzeczy ma już poukładanych, jeśli chodzi o plan działań na następne tygodnie".
2 sierpnia Siemoniak odebrał z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego nominację na stanowisko ministra obrony narodowej. Siemoniak zastąpił Klicha, który podał się do dymisji po opublikowaniu raportu komisji Jerzego Millera, która wykazała, że katastrofa smoleńska była m.in. skutkiem licznych zaniedbań w procesie szkolenia wojskowych lotników.
TVN24, arb