Białoruskie media: Okrągły Stół jak w Polsce? Na razie niemożliwy
"Sikorski pomylił Łukaszenkę z Jaruzelskim" - ocenia tygodnik w podtytule artykułu. Wyjaśnia, że w Polsce w 1989 roku "Jaruzelski zgodził się na rozmowy pod presją dobrze zorganizowanej, popularnej opozycji". Na Białorusi zaś - jak napisano - "nie ma po prostu lidera podobnego do Lecha Wałęsy, który miałby doświadczenie ośmioletniego, ulicznego i nie tylko, oporu wobec systemu". Tygodnik zauważa jednocześnie, że "Polska sprawuje obecnie sześciomiesięczne przewodnictwo w UE, tak więc każde słowo Sikorskiego niesie w sobie echo siły instytucjonalnej Unii".
Zdaniem "Biełgaziety" władze Mińska starają się obecnie "zmienić program rozmów z UE" i "uczynić ich przedmiotem więźniów politycznych", jednak na razie "te próby do niczego nie prowadzą".
W niedawnym wywiadzie dla "Financial Times", który "Biełgazieta" nazywa sensacyjnym, Sikorski wezwał Łukaszenkę do pokojowego przekazania władzy i wzięcia przykładu z gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który ustąpił po zawarciu układu z opozycją w sprawie demokratycznych wyborów.
pap, ps