"Procesy cywilizują kampanię wyborczą"
Komorowski w "Sygnałach Dnia" zaznaczył, że każda partia, która chce odnieść wyborczy sukces, musi "pokazać ludziom projekt pozytywny i własne dokonania". Dodał jednak, że nie oznacza to, iż procesy wyborcze nie są potrzebne. - Dają możliwość rozstrzygania w trybie szybkim, tego co normalnie wisi w formie pomówień, niejasnych oskarżeń. Jest możliwość przecięcia pomówień w sądzie i uważam, że to dobrze, że partie z tej drogi sądowej korzystają - stwierdził prezydent. - Ważne jest, żeby obok tej ścieżki sądowej, dochodzenia własnych racji, istniała żywa kampania merytoryczna, przedstawiająca wizję Polski, konkretnych rozwiązań, spraw - dodał.
Sąd: PiS musi przeprosić POKaczyński: PO jest bezradna, czepia się szczegółów
PO: jeśli PiS kłamie co dwie minuty...
Prezydent przypomniał również własną kampanię prezydencką, podczas której - jak tłumaczył - "istotnym elementem stały się procesy sądowe, które wygrał ze swoim konkurentem (Jarosławem Kaczyńskim - red.)". - Była to reakcja na kłamstwa, grę nie fair - podkreślił.
PAP, arb