Orlen pod lupą UOKiK
Joanna Puskar z PKN Orlen wyjaśnia, że ostatnie miesiące pokazały, iż po przekroczeniu ceny 5 zł za litr paliwa jego konsumpcja wyraźnie spadła. - PKN Orlen konsekwentnie stara się prowadzić politykę cenową, która pobudza popyt na paliwa. Strategia ta przynosi oczekiwane przez koncern rezultaty. Trudno zatem zgodzić się z zarzutami formułowanymi przez PIPP, w szczególności dotyczącymi sztucznego kreowania cen, ponieważ nie mają one uzasadnienia - podkreśla.
List PIPP otrzymał też - "do wiadomości" - prezes grupy Lotos Paweł Olechnowicz. Jego spółka ma znacznie mniej stacji niż Orlen i nie ma pozycji dominującej ani na rynku detalicznym, ani hurtowym. Odbiorcami pisma w formule "do wiadomości" są też: wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. Do UOKiK już na początku sierpnia trafił wniosek PIPP o podjęcie stosownych działań. - Teraz złożymy jeszcze dodatkowe wyjaśnienia oraz faktury zebrane przez członków PIPP. Mają one udowodnić czarno na białym, że ceny hurtowe są zawyżone w stosunku do cen na stacjach - zapowiada Ireneusz Jabłonowski z PIPP. - Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające w sprawie - przyznaje rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch.