Trudno dostać bilety na mecz Lecha z Wisła

Dodano:
W długich kolejkach kibice Lecha muszą stać by kupić bilet na piątkowy mecz 7. kolejki piłkarskiej ekstraklasy z Wisłą Kraków. Ta sytuacja ma związek nie tylko z większym zainteresowaniem spotkaniem, ale z koniecznością wyrobienia specjalnej karty kibica.
W Poznaniu bilet papierowy umarł śmiercią naturalną. Teraz każdy kibic, który będzie chciał obejrzeć mecz Kolejorza na Stadionie Miejskim, musi mieć kartę kibica. Klub wprowadził ją jeszcze przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu, ale kartę posiadać musiały wyłącznie osoby zainteresowane kupnem karnetu. W tegorocznych rozgrywkach każdy kibic musi nabyć kartę (otrzymuje ją za darmo), na którą "nabijany" jest karnet lub wejściówka na konkretny mecz.

Nie wszyscy sympatycy Lecha pamiętali o wyrobieniu karty kibica. Wielu z nich dopiero teraz próbuje wypełnić odpowiednie formularze, by móc obejrzeć szlagierowo zapowiadający się pojedynek z aktualnym mistrzem kraju - Wisłą Kraków. Pod stadionem, tylko tam można odebrać karty, tworzą się od poniedziałku spore kolejki. - O konieczności posiadania karty kibica informowaliśmy wszystkimi dostępnymi środkami od wielu tygodni. W czasie miesięcy wakacyjnych jednego dnia otrzymywaliśmy niekiedy zaledwie 20 wniosków. Wówczas nie trzeba było zbyt długo czekać - wyjaśnia rzeczniczka klubu Joanna Dzios.

Na domiar złego w środę miała miejsce poważna awaria systemu i klub nie mógł sprzedawać biletów ani w kasach, ani w internecie.

Mecz cieszy się sporym zainteresowaniem, bowiem lechici po raz pierwszy w tym sezonie zagrają na Stadionie Miejskim. W spotkaniu czwartej kolejki z Ruchem Chorzów w roli gospodarza wystąpili wyjątkowo we Wronkach. Ostatnie starcie Lecha z Wisłą, rozegrany w październiku ubiegłego roku, obejrzało ponad 25 tysięcy kibiców.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...