"Gdyby miał honor, toby odszedł". Radny aresztowany

Dodano:
(fot. Wikipedia)
Sąd w Poznaniu aresztował 43-letniego radnego powiatu pleszewskiego Dariusza Sz., podejrzanego o kradzieże i paserstwo odzieży jednej ze znanych firm. Zamieszanych w tej sprawie jest 14 osób, z których 7 zostało aresztowanych, a pozostali przebywają pod dozorem policji.

- Odzyskując mienie o wartości około 700 tys. zł., zabezpieczono również kilka tysięcy litrów odkażonego spirytusu, podrobionej wódki, tytoniu i papierosów bez polskich znaków akcyzy, policjanci szacują, że wartość zabezpieczonych nielegalnych produktów mogła narazić Skarb Państwa na uszczerbek w kwocie ponad miliona złotych – poinformował Zbigniew Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji.

To nie jedyna sprawa Dariusza Sz. W lutym usłyszał on zarzut przedstawienia podrobionego ukraińskiego prawa jazdy jako autentycznego. W poprzedniej kadencji, radny stracił mandat po wyroku za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Ukrył to jednak i wystartował w wyborach z listy Stowarzyszenia Razem dla Ziemi Pleszewskiej. Do rady dostał się wtedy z rekordowym wynikiem.

Oburzony sprawą Dariusza Sz. jest starosta powiatu pleszewskiego Michał Karalus. - Jest to sytuacja dyskomfortowa dla wszystkich samorządowców. To kompromitujące dla środowiska. Radnymi powinni być ludzie zaufania społecznego – powiedział.

Radny został aresztowany na trzy miesiące - poinformowano w biurze prasowym wielkopolskiej policji. Według Karalusa, radny, gdyby miał honor, odszedłby z rady sam. W przeciwnym razie, jego mandat wygaśnie dopiero po wyroku skazującym. Dariuszowi Sz. grozi kara do dziesięciu lat więzienia.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...