Żelichowski: PSL zdobędzie 50 mandatów

Poseł nie obawia się rozpadu strefy euro, o czym w środę mówił minister finansów Jacek Rostowski. – Żyjemy w czasach, gdy cały glob stał się wielobiegunowy. W tej chwili egoizmy narodowościowe biorą górę nad rozsądkiem. Na szczęście minister nie powiedział nic takiego, co uderzyłoby w giełdę – mówił Żelichowski. 

Tusk mobilizuje

Pytany o to, jak zinterpretować wypowiedziane w środę w Cieszynie słowa premiera, że jeśli PO nie wygra, to nie powinna tworzyć nowego rządu, odpowiedział, że były to słowa wyłącznie mobilizujące członków Platformy. – Premier, chcąc zmobilizować przed wyborami członków PO pokazuje, że jeśli ci chcą być przy władzy, muszą wygrać – oceniał Stanisław Żelichowski.  

Co robi KRUS

Poseł powiedział również, że KRUS wypłaca renty i emerytury rolnikom. – Cała pomoc społeczna idzie przez KRUS. Gdyby to wyłączyć i dać pomoc społeczną konstytucyjnie na takich samych zasadach ludności miejskiej i wiejskiej, to trzeba by dołożyć do interesu 6 miliardów. W tej chwili na KRUS-ie zarabia państwo. Największy opór przed reformą KRUS-u płynie od ministra finansów, który wie, że na dzień dzisiejszy nas na to nie stać – stwierdził poseł.   

Wybory wygra PO

Żelichowski mówił, że nie wierzy w spekulacje, jakoby PiS miało wygrać wybory. – W poprzednich wyborach straszenie PiS-em doprowadziło do totalnego zwycięstwa PO. Jak patrzę na listy wyborcze PiS-u, to nie są to listy formułowane na czas trwania rządu, tylko na czas przetrwania w opozycji – podkreślał. – Wybory parlamentarne wygra Platforma Obywatelska, tylko będzie miała trochę gorszy wynik niż w poprzednich wyborach. PSL zdobędzie około 50 mandatów – dodał.

Radio Dla Ciebie, BP