Tusk: chciałbym być premierem na trudne czasy
Jak dodał, w tę pierwszą perspektywę wchodziliśmy w czasie świetnej koniunktury na świecie w Europie i w Polsce. - A teraz wchodzimy w tę drugą szansę w warunkach globalnego kryzysu - zauważył. - To jest większe wyzwanie, więc tym bardziej chciałoby się wygrać. Chciałbym być premierem drugą kadencję, bo chcę być premierem na trudne czasy - oświadczył szef rządu.
Na pytanie, dlaczego startuje z Warszawy, a nie z Sopotu, Tusk odparł, że Warszawa stała się jego domem, bo tu pracuje i mieszka. - Ja nie odczuwam żalu, że to nie jest Sopot, ani Gdańsk, ale Warszawa, bo to rzeczywiście stał się mój drugi dom. Ale też zawsze uważałem, że jak jest starcie liderów - Jarosław Kaczyński, Janusz Palikot, Ryszard Kalisz - najpopularniejszy polityk SLD - jak przychodzi moment rozstrzygnięcia, trzeba stanąć twarzą w twarz z najtrudniejszym przeciwnikiem, nie można uciekać - powiedział Tusk.
pap, ps