Wałęsa: PiS nie wygra, a ja nawrócę Palikota

Dodano:
Lech Wałęsa (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Były prezydent Lech Wałęsa zapowiada w rozmowie z RMF FM, że będzie się starał nawrócić Janusza Palikota, który "budzi w nim ciepłe uczucia". Ocenia też, że PiS nie ma szansy na zwycięstwo w wyborach - a nawet jeśli partia Jarosława Kaczyńskiego wygra to, zdaniem Wałęsy, nikt nie będzie chciał z nią współpracować.
Wałęsa traktuje z przymrużeniem oka obecne wypowiedzi Palikota, z których wiele ma charakter antyklerykalny. - Teraz mówi różne rzeczy ale to dlatego, że szuka niszy. Ma antykościelne poglądy? Będę chciał nawrócić Palikota - zapowiada były prezydent, który "życzy Palikotowi, aby ten wszedł do parlamentu". - To jest coś takiego higienicznego, co będzie dopingować, irytować ale podawać tematy, które zauważyć należy - tłumaczy.

Mimo "ciepłych uczuć" wobec Palikota Wałęsa przekonuje, żeby w wyborach jeszcze raz dać szansę Platformie Obywatelskiej. - W drugiej kadencji pokończą różne sprawy i wtedy będzie można ich rozliczyć - przekonuje. Dodaje, że Tusk powinien zostać na czele rządu ponieważ "zdaje egzamin". Mimo to, zdaniem Wałęsy, Platforma mogłaby "prawie wszystko" robić "szybciej, skuteczniej". - Najbardziej rozsądna grupa to jednak Platforma. Ale demokracja musi trochę zdopingować, trochę przyśpieszyć - tłumaczy. I przekonuje, że najlepszą powyborczą koalicją byłaby istniejąca obecnie koalicja PO-PSL.

Pytany o szanse PiS Wałęsa podkreśla, że "zwycięstwa PiS nie będzie". - A nawet jeżeli wygrają wybory, nikt nie będzie chciał z nimi pracować. Kaczyńscy do pracy się nie nadają. W walce są nieźli, w pracy fatalni. Szukają wrogów, szukają układów, zamykają ludzi, a potem trzeba płacić odszkodowania - dodaje.

RMF FM, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...