Platforma selekcjonuje dziennikarzy. "Tuskobus" nie dla wszystkich

Dodano:
Donald Tusk udziela wywiadu przed autobusem (fot. POTV)
Donald Tusk jeździ partyjnym autobusem po kraju. Towarzyszą mu dziennikarze. Ale tylko wybrani - pisze "Gazeta Polska Codziennie", której przedstawicielom zabroniono wejścia do "Tuskobusu".
"Wstępu na pokład autobusu dla dziennikarzy odmówił nam sam rzecznik rządu, Paweł Graś" - piszą autorzy "GPC". -Proszę se wynająć swój samochód, swój autobus. To my zapraszamy, to my jesteśmy gospodarzami - powiedział do dziennikarzy dziennika Tomasza Sakiewicza Graś, cytowany przez "GPC". - Wasza dziennikarska prowokacja wygrała. I tak nie jedziecie - powiedział dziennikarzom "GPC" Łukasz Pawłowski, odpowiedzialny za to, którzy przedstawiciele mediów będą towarzyszyć premierowi i szefowi PO.

Donald Tusk zapytany o selekcjonowanie dziennikarzy odpowiedział, że prosi o inny zestaw pytań - pisze "GPC". Naciskany przyznał, że nie życzy sobie ekipy dziennika Sakiewicza w autobusie PO. Rzecznik rządu dodał: "my decydujemy, kto jedzie w autobusie".

"Gazeta Polska" i "Gazeta Polska Codziennie" są znane z ostrych i krytycznych tekstów pod adresem rządu Donalda Tuska.

zew, "Gazeta Polska Codziennie"

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...