Trwa ofensywa dyplomatyczna Palestyńczyków

Dodano:
Mahmud Abbas (fot. Wikipedia)
Palestyńscy przywódcy wyruszają do kilku państw, by w ostatniej chwili powalczyć jeszcze o większość w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, potrzebną Palestynie do uzyskania członkostwa w tej organizacji.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas w październiku złoży w tym celu wizyty w Kolumbii i Portugalii. Z kolei szef palestyńskiej dyplomacji Rijad al-Malki zamierza pojechać w najbliższym czasie do Bośni i Hercegowiny - poinformował brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Trzy wspomniane państwa należą obecnie do grona 10 niestałych członków Rady Bezpieczeństwa.

Palestyńczycy twierdzą, że mogą liczyć na osiem głosów w Radzie Bezpieczeństwa. Potrzebują więc jeszcze jednego, by uzyskać akceptację Rady dla swojego wniosku o członkostwo w ONZ, złożonego niedawno w Nowym Jorku przez Abbasa. USA zapowiedziały już, że skorzystają w takiej sytuacji z prawa weta (przysługuje ono jedynie pięciu stałym członkom RB), by zablokować palestyński wniosek. Waszyngton ponieważ popiera stanowisko izraelskie, zgodnie z którym Palestyna może powstać wyłącznie w drodze negocjacji z Izraelem.

Amerykanie próbują jednak uniknąć konieczności zgłoszenia weta, nie chcąc znaleźć się w położeniu jedynego państwa, które zablokuje dążenie Palestyńczyków do państwowości. Palestyńscy dyplomaci twierdzą, że USA i Izrael wywierają nadzwyczajne naciski na inne państwa w Radzie Bezpieczeństwa, by nakłonić je do głosowania przeciwko wnioskowi o przyjęcie Palestyny do ONZ.

W piątek odbędzie się pierwsze posiedzenie komisji Rady Bezpieczeństwa ONZ do spraw przyjmowania nowych członków, poświęcone wnioskowi Palestyńczyków. Komisja, składająca się z przedstawicieli wszystkich 15 państw członkowskich Rady, ma przeanalizować i ocenić palestyński wniosek. Abbas wyraził nadzieję, ze zajmie to "tygodnie, a nie miesiące".

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...