Cymański: byłoby fatalnie, gdyby Palikot wykorzystał zagubienie ideowe
Zdaniem Cymańskiego Palikot sięga do tej części społeczeństwa, w której jest "dużo złości, gniewu". Przypomniał, że podobna fala wyniosła niegdyś Samoobronę i Andrzeja Leppera. - Jest ta lekcja historii. Uważam, że jest jednak dużo złości, gniewu. Ludzie mają dosyć. Wielu nie chodzi na wybory. Ktoś powiedział, że jest to Lepper dla mieszczuchów - dodał polityk.
Cymański w piątek poparł oficjalnie bielskiego kandydata do Sejmu z listy tej partii - Stanisława Piętę. - Ważne, by do Sejmu z list PiS weszło jak najwięcej osób, które prezentują mocne akcenty społeczne - mówił. Jak podkreślał stopień rozwarstwienia polskiego społeczeństwa sprawia, że program "Solidarnego Państwa" nadal pozostaje wyzwaniem. - Zwłaszcza teraz, gdy nowa władza - niezależnie od tego, kto wygra wybory - zderzy się z bardzo złą sytuacją finansów publicznych, a jednocześnie z wyzwaniami, które wymagają funduszy - powiedział.
Cymański krytykował lewicę, o której powiedział, że "się zborsuczyła" odchodząc od prosocjalnego programu, a koncentrując na sferze ideowej - Kościele, aborcji, środowiskach homoseksualnych, parytetach kobiet, czy in vitro.pap, ps