Tusk: kto wejdzie w skład nowego rządu? Powiem po wyborach

Dodano:
Donald Tusk (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Premier Donald Tusk, który zapowiedział, że jeśli wygra wyboru chciałby dokonać zmian organizacyjnych w rządzie (chodzi m.in. o wydzielenie administracji z MSWiA, przekształcenie Ministerstwa Infrastruktury w Ministerstwo Transportu, powołanie Ministerstwa Cyfryzacji oraz powołanie Centrum Planowania Strategicznego), nie chciał mówić o zmianach personalnych w Radzie Ministrów. Zapewnił też, że zmiany w Ministerstwie Infrastruktury nie są formą wotum nieufności dla Cezarego Grabarczyka.

- Dzisiaj byłbym nie fair także wobec wyborców, gdybym przedstawiał paletę wszystkich zmian. Państwo znacie mój rząd, państwo domyślacie się także z tej informacji, którą przekazałem, gdzie rząd będzie potrzebował wzmocnienia, jakiego typu zmiany planuje - powiedział szef rządu. Premier dodał jednak, że będzie chciał dopuścić do głosu ludzi młodszych i pełnych energii. - Koniec kadencji to bardzo dobry moment, żeby dać taki wyraźny znak świeżości i możecie być państwo przekonani, że jeśli w poniedziałek informacja Państwowej Komisji Wyborczej będzie dawała mi prawo do tego, to informacja także o zmianach personalnych będzie precyzyjna - zapewnił.

Tusk tłumaczył, że nie chce dziś mówić o personaliach także dlatego, gdyż dość prawdopodobnym wariantem jest kontynuowanie współpracy PO z PSL. - Tak więc ta propozycja ma tylko znaczenie merytoryczne, nie ma kontekstu politycznego czy personalnego - zaznaczył. Szef rządu zapewnił jednocześnie, że przekształcenie Ministerstwa Infrastruktury w resort transportu o węższych kompetencjach nie jest wyrazem wotum nieufności wobec Cezarego Grabarczyka. - Ta zmiana nie jest wyrazem krytycznego podejścia do pracy ministra Grabarczyka, nie jest swoistym wotum nieufności - zapewnił.

"MSWiA bez >A<, Transport zamiast Infrastruktury". Tusk o zmianach w rządzie

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...