Komorowski: gdy polityka miesza się z wiarą, sukces odnosi Palikot
Według Komorowskiego, niekorzystne dla Polski jest prowadzenie kampanii politycznych zarówno "na rzecz krzyża, czy przy użyciu krzyża, jak i przeciwko krzyżowi". Podkreślił, że z wypowiedzi "szerokiej gamy środowisk politycznych, łącznie z lewicą", można wnosić, iż "uznają one obecność krzyża w sali sejmowej jako przejaw pewnej tradycji polskiej i odrębności obyczaju polskiego w tym zakresie". W opinii prezydenta, daje to nadzieję na to, iż Sejm przy pomocy "metod parlamentarnych, w wyniku głosowania" podejmie decyzje, "które nie naruszą niczyjej wrażliwości w zakresie symboliki religijnej".
Zdaniem prezydenta, widać już, że bardzo twarde postulaty związane z krytyczną oceną Kościoła zaowocowały "względnym, ale sukcesem wyborczym". Dodał, że świadczy to o przemianach w świadomości Polaków. - To sygnał dla wszystkich ludzi, także zaangażowanych w Kościół - ja do takiej kategorii się zaliczam - do szukania mądrej odpowiedzi na te nowe wyzwania - podkreślił. Zdaniem prezydenta, odpowiedzią taką powinno być "mądre, odpowiedzialne" zabieganie o to, "aby skutecznie chronić Kościół przed polityką". - Wkraczanie polityki do sfery wiary skutkuje tego rodzaju też reakcją, która dała o sobie znać w postaci sukcesu Ruchu pana Janusza Palikota - ocenił Komorowski.
PAP, arb