Sasin: Hofman nie grozi Cymańskiemu. On mu udziela rad
Cymański: szanuję Kaczyńskiego, ale ta autokracja i dyktatura…
- Traktuję to nie jako groźbę, że Cymański za krytykę zostanie wyeliminowany, ale raczej jako wskazanie... - ocenił Sasin. Dodał, że "ci, którzy dotąd budowali karierę na krytyce swojego szefa" kariery w polityce nie zrobili - i wymienia w tym kontekście woltę polityków tworzących w swoim czasie formację "Polska XXI/Polska Plus" (m.in. Kazimierz Michał Ujazdowski, Jerzy Polaczek, Ludwik Dorn) oraz losy secesjonistów z PJN. - To droga donikąd. To ostrzeżenie, a nie grożenie palcem. Tak należy rozumieć wypowiedź Hofmana - przekonuje poseł PiS.
Sasin podkreśla też, że wynik wyborczy PiS-u "był porażką, ale nie był klęską". - PiS mimo niezwykle mocnego ostrzału krytyki przez ostatnie cztery lata, zachował swój stan posiadania. W kategoriach arytmetyki wyborczej jednak PiS tych wyborów nie wygrał - tłumaczy poseł.
TOK FM, arb