O. Rydzyk jeszcze nie zapłacił grzywny
Z czasem sprawa trafiła do Wydziału Wykonywania Orzeczeń Karnych Sądu Rejonowego w Toruniu. O. Rydzyk został wezwany do zapłaty grzywny w terminie 30 dni. Na początku października, w ostatnim możliwym dniu, wpłynął wniosek pełnomocnika ukaranego o odroczenie płatności do czasu zbadania przez Trybunał Konstytucyjny zgodności przepisów o zbiórkach publicznych z konstytucją. We wniosku tym była mowa o tym, że duchowny potrzebuje czasu na zebranie wymaganej kwoty.
Jak poinformował w środę zastępca przewodniczącego Wydziału Wykonywania Orzeczeń Karnych Piotr Osóbka, sąd nie przychylił się do wniosku o odroczenie płatności. Postanowienie kilka dni temu zostało wysłane do o. Rydzyka, ma on prawo w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma złożyć zażalenie do toruńskiego sądu okręgowego.
O. Rydzyk, krótko po ukaraniu przez sąd pierwszej instancji, mówił w Radiu Maryja: "ja nie myślę płacić żadnej kary, bo to było bezprawie". Podkreślał też, że wszystko co posiada jest własnością zgromadzenia redemptorystów.pap, ps