Miller chce "okrągłego stołu" polskiej lewicy

Dodano:
Leszek Miller, fot. Wprost
Leszek Miller powiedział, że chciałby zaproponować całej polskiej lewicy "okrągły stół", przy którym można byłoby się zastanowić, jak współdziałać i doprowadzić do kongresu lewicy.
- Chciałbym także zaproponować ogłoszenie grubej kreski; ona się odnosi do naszego wnętrza - mówił Miller. W jego opinii w Sojuszu jest "masę prawdziwym i nieprawdziwym krzywd, złych wspomnień, fatalnych praktyk". Dodał, że  często rozgrywki personalne stawały się ważniejsze niż myślenie programowe. - Powinniśmy dzisiaj powiedzieć tak: wspomnienia z przeszłości, nawet najbardziej bolesne, muszą być mniej ważne niż konstruktywne myślenie, bo przyszłość jest ważniejsza niż przeszłość - przekonywał Miller.

Podkreślił, że Sojusz powinien stać się partią wszystkich jej działaczy. - I nie wolno zgadzać się na zabójczą politycznie dychotomię: "my" i "oni". Wszyscy jesteśmy "my" i wszyscy jesteśmy "oni" - powiedział. Przekonywał, że SLD musi bardziej w siebie uwierzyć. Miller zadeklarował też, że żaden z 26 posłów SLD składając ślubowanie w Sejmie 8 listopada, nie będzie przywoływał Boga.

W rozmowie z dziennikarzami szef klubu SLD zapowiedział, że w  przyszłym tygodniu spotka się z Cimoszewiczem. - Spotykam się z Włodzimierzem Cimoszewiczem jako szef klubu parlamentarnego, chcę się poradzić tak wybitnego działacza lewicy w różnych sprawach, ale nie uważam tego za nic sensacyjnego - mówił.

Będzie to już kolejne spotkanie Millera z jednym z najbardziej liczących się polityków na lewicy. W piątek obecny szef klubu SLD rozmawiał z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Miller w planach na przyszły tydzień ma także spotkanie ze wszystkimi dotychczasowymi szefami SLD i sekretarzami generalnymi.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...