Posłanka PO: Oleksy i Gudzowaty to transseksualiści?
Zdaniem polityk PO, panowie posłowie nie powinni oddawać się "babskiemu gadaniu". Mogą być egocentrykami - taki jest zdaniem Leszczyny Ryszard Kalisz, którego nazywa stuprocentowym mężczyzną. Muszą być jednak "milczący, dyskretni, racjonalni", czyli posiadać cechy, które zdaniem Leszczyny odróżniają zapewne mężczyzn od hałaśliwych, niedyskretnych i nieracjonalnych kobiet.
- Mężczyźni od lat przynosili do domu mamuta, a my miałyśmy go tylko posolić i podać - pisze Leszczyna. Teraz czasy się zmieniły. Mężczyźni nie przynoszą już mamutów, zamiast tego chętnie sobie plotkują, a to zdaniem posłanki o czujnym oku skłania do pewnych podejrzeń. - Mogłoby to znaczyć, że w polskiej polityce nie tylko Pani Anna jest transseksualistą. Bo jak inaczej [takie zachowanie polityków - przyp.red.] wytłumaczyć - pisze na blogu Leszczyna.
sjk