Palikot: Komorowski wyprowadził Tuska z równowagi

Dodano:
Palikot: Kaczyński podpisałby się pod słowami Komorowskiego w Sejmie (fot. YouTube)
- Klub Ruchu Palikota popiera cele sformułowane w orędziu prezydenta Bronisława Komorowskiego wygłoszonym w Sejmie - powiedział Janusz Palikot. Jego zdaniem prezydent skrytykował rząd, a premier Donald Tusk wyglądał jak człowiek wyprowadzony z równowagi.
- Oczekiwałem na takie wystąpienie. Ruch Palikota będzie popierał sformułowane w tym wystąpieniu główne cele polskiej polityki wewnętrznej i zewnętrznej. Integracja europejska, zmiana w administracji, w  wymiarze sądownictwa, budowanie społeczeństwa obywatelskiego - to są elementy programowe Ruchu Palikota, także ja witam je z radością -  powiedział Palikot po orędziu prezydenta wygłoszonym na  inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu.

Według Palikota, prezydent wskazał na słabe punkty Donalda Tuska: na  "nicnierobienie", "brak odwagi", "dreptanie w miejscu" oraz wytknął mu brak zmian w systemie ubezpieczeń społecznych, wydłużenia wieku emerytalnego. Zdaniem Palikota premier podczas wystąpienia Komorowskiego wyglądał jak "zawzięty i wyprowadzony z równowagi człowiek". - Miał zaciśnięte usta jak człowiek, który sobie nie radzi z sytuacją - mówił.

Palikot podkreślił, iż prezydent wyraźnie postawił problem przygotowania polskiego budżetu do spełnienia kryteriów wejścia do  strefy euro. - Pokazał, że te cztery lata były z tego punktu widzenia stracone, bo sytuacja nasza, jeśli chodzi o spełnianie tych kryteriów pogorszyła, a nie poprawiła - mówił. - Wreszcie to wezwanie do budowania społeczeństwa obywatelskiego, do  ograniczenia biurokracji, która jest największą wpadką tego poprzedniego rządu, kiedy to przybyło, a nie ubyło urzędników - powiedział szef Ruchu Palikota. W ocenie Palikota pod krytyką Donalda Tuska zawartą w orędziu "pewnie podpisałby się" Lech Kaczyński oraz Jarosław Kaczyński.

Palikot stwierdził, że wystąpieniem w Sejmie prezydent "wszedł do gry". Jego zdaniem Komorowski po objęciu urzędu dał Tuskowi i jego rządowi "rok wolnego". - A teraz powiedział: tamta epoka się skończyła, będę aktywnym recenzentem działań rządu i wyraźnie mówię, o co mi chodzi, będę to  sprawdzał. Takie było to dzisiejsze wystąpienie - oświadczył Palikot. - Oczywiście prezydent mówił to łagodniejszym językiem. Ale każdy, kto siedzi w polityce, doskonale wie, że to było bardzo mocne wystąpienie polityczne - ocenił.

Czytaj więcej na ten temat:

Prezydent: to nie będzie łatwy Sejm

 Komorowski: gratuluję posłom zaufania, jakim obdarzyli ich wyborcy

Gowin: orędzie Komorowskiego nie było krytyką rządu

Miller: Komorowski skrytykował poprzednią kadencję

Poseł PSL: zabrakło nam odwagi i determinacji

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...