PiS chce większych praw dla opozycji
Wśród propozycji PiS jest m.in. likwidacja tzw. sejmowej zamrażarki. PiS chce mianowicie, aby pierwsze czytanie projektów odbywało się nie później niż w terminie 6 miesięcy od dnia złożenia projektu ustawy lub uchwały (o ile projekty nie zostały uznane przez Komisję Ustawodawczą za niedopuszczalne). Obecnie marszałek Sejmu może skierować projekt do pierwszego czytania dopiero po sprawdzeniu, czy spełnia on wszystkie wymogi formalne, a termin, w którym musi to ostatecznie nastąpić, nie jest określony. PiS chce także zmiany zasad procedury wysłuchania publicznego. Byłoby ono przeprowadzane również na wniosek klubu sejmowego, a nie tylko na wniosek komisji sejmowej.
Zgodnie z projektem opozycja miałaby też wpływ na kształtowanie porządku obrad Sejmu. Kluby miałyby bowiem prawo zgłoszenia do porządku obrad każdego posiedzenia po jednym punkcie. Kolejna propozycja polega na przyspieszeniu prac nad projektami ustaw - w projekcie wymienione są konkretne terminy na przygotowanie sprawozdań przez komisje sejmowe. PiS chce też, aby praca parlamentu nad ustawami zmieniającymi podatki była wydłużona w stosunku do zwykłych ustaw. Ma to wyeliminować zmianę podatków "przez zaskoczenie". Partia Jarosława Kaczyńskiego zaproponowała ponadto zakaz odrzucania w pierwszym czytaniu obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Wzmocniona zostałaby sejmowa Komisja ds. Unii Europejskiej. Rząd musiałby przekazywać jej dokumenty związane z Radą Europejską wraz z informacją o stanowisku, jakie zamierza zająć podczas posiedzenia.
Według Ujazdowskiego, stosunek PO do tego projektu będzie testem jej postawy wobec demokracji i jawności procesu legislacyjnego. Zaapelował o jego poparcie. Jednak politycy PO już wcześniej całkowicie skrytykowali zapowiadane przez PiS zmiany w regulaminie Sejmu. Inną propozycją PiS, jak trafiła już do laski marszałkowskiej, jest powołanie nowej stałej sejmowej komisji. Chodzi o Komisję ds. Energii, Surowców Energetycznych i Bezpieczeństwa Energetycznego, tzw. komisję łupkową. Jak czytamy w projekcie, do jej zadań należałyby m.in. sprawy polityki energetycznej państwa wraz z jej planowaniem, realizacją i nadzorem nad jej wykonywaniem. Ujazdowski chciałby, aby komisja została powołana podczas drugiej części pierwszego posiedzenia Sejmu, aby jej skład został wybrany razem ze składami pozostałych komisji. Posiedzenie zostanie wznowione 17 listopada.
pap, ps