Po demonstracjach wszczęto kontrolę działań policjantów

Dodano:
fot. Wikipedia
Po piątkowych demonstracjach w Warszawie, podczas których doszło do użycia siły, komendant główny policji gen. insp. Andrzej Matejuk, zlecił przeprowadzenie kontroli działań funkcjonariuszy - poinformował jego rzecznik insp. Mariusz Sokołowski.
- Kontrolerzy ze sztabu komendanta głównego policji analizują całość przedsięwzięcia i dokładny przebieg piątkowych wydarzeń - powiedział Sokołowski.

Zobacz galerię zdjęć z Marszu Niepodległości

Jak wyjaśnił jest to standardowa procedura w tego typu sytuacjach. - Dzieje się tak w każdym przypadku, kiedy mamy do czynienia z działaniem pododdziałów zwartych policji, kiedy dochodzi do użycia środków przymusu bezpośredniego - armatek wodnych, gazu łzawiącgo i siły fizycznej - powiedział rzecznik KGP. - Chodzi o ustalenie minuta po minucie między innymi tego, jakie podejmowano decyzyje, jak reagowano na zmiany w sytuacji, która była dynamiczna, i jak realizowano przyjęty plan - dodał Sokołowski.

Nad bezpieczeństwem mieszkańców i osób manifestujących w Święto Niepodległości czuwało kilka tysięcy funkcjonariuszy z ośmiu województw. Na ulicach doszło do starć z policją w wyniku, których zatrzymano 210 osób. 40 policjantów zostało lekko rannych. Do szpitali przewiezionych zostało 29 osób, które odniosły obrażenia.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...