"Czy ja słucham cwaniaka czy idioty?" Sasin obraził Komorowskiego?
- Słuszne pytanie - czy rządzą nami cwaniacy czy też idioci. Wczoraj unaoczniło mi się to pytanie, kiedy słuchałem orędzia w Sejmie pana prezydenta, który to sprecyzował, że receptą na te wszystkie problemy, które przeżywa Europa (...) jest pogłębienie integracji i szybkie wstąpienie Polski do strefy euro - mówił Sasin i dodał: - I miałem właśnie takie pytanie: czy ja słucham cwaniaka, czy idioty?
Słowa Sasina padły 9 listopada podczas debaty "Nowoczesny patriotyzm. Nowoczesna Polska. Nowoczesny Polak". Nagranie z niej opublikowały lokalne "Wiadomości Podwarszawskie"
Teraz Sasin zarzeka się, że doszło do nieporozumienia, a jego słowa nie byłe skierowane do Bronisława Komorowskiego. - Odniosłem się do wypowiedzi mojego przedmówcy, który mówił, że duża część Polaków sądzi, że rządzą nami cwaniacy i idioci - tłumaczył dziennikarzom TVN24 poseł PiS i dodał: - W tym kontekście mówiłem o propozycjach, jakie dzisiaj padają, mających być receptą na kryzys.
Sasin zapewnił, że "stwierdzenie o cwaniakach i idiotach nie było skierowane do prezydenta Komorowskiego". - Ja instytucję i osobę prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej szanuję i na pewno takich słów nigdy bym personalnie do prezydenta Rzeczypospolitej nie użył - powiedział Jacek Sasin.
Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj
TVN24, ps