El-Asad nie zamknie kraju przed Ligą Arabską. Ale stawia warunki

Dodano:
Baszar el-Asad (fot. Wikipedia)
Prezydent Syrii Baszar el-Asad w zasadzie zgodził się wpuścić do swego kraju obserwatorów Ligi Arabskiej - poinformował w Kairze sekretarz Ligi Nabil al-Arabi. Al-Arabi dodał, że Asad domaga się jednak zmian w uchwalonym przez Ligę protokole dotyczącym szczegółów misji obserwacyjnej. - Te życzenia zmian są obecnie badane - powiedział.

Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj

Liga, w której członkostwo Syrii zostało zawieszone ze względu na jej krwawe represje wobec prodemokratycznych demonstrantów, zagroziła Damaszkowi sankcjami gospodarczymi, jeśli do 19 listopada władze Syrii nie zezwolą na przyjazd misji obserwacyjnej.

Trwające od 18 marca protesty społeczne w Syrii skierowane są przeciwko represyjnemu reżimowi Baszara el-Asada, który w 2000 roku przejął urząd głowy państwa po swym zmarłym ojcu Hafezie el-Asadzie, sprawującym dyktatorskie rządy przez 30 lat. Według szacunków ONZ, tłumienie demonstracji pociągnęło za sobą już ponad 3,5 tys. ofiar śmiertelnych. Natomiast syryjskie władze twierdzą, że zbrojne gangi "terrorystyczne" zabiły w tym czasie 1,1 tys. policjantów i żołnierzy.

Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...