Karski znów odrzucony, Romaszewski w Trybunale zasiądzie

Dodano:
Zbigniew Romaszewski zasiądzie w Trybunale Stanu (fot. PiS)
Były wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski został wybrany do Trybunału Stanu. Sejm ponownie odrzucił zgłoszoną przez PiS kandydaturę Karola Karskiego na zastępcę przewodniczącego TS.
Karski, zgłoszony po raz drugi przez PiS, nie uzyskał wymaganej większości głosów. Poparło go 215 posłów, 44 było przeciw, a 195 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna wynosiła 228 posłów. Sejm wybrał natomiast do Trybunału Stanu, zgłoszonego także przez PiS, Romaszewskiego. Uzyskał 381 głosów.

Posłowie nie wybrali, zaproponowanego przez SLD i Ruch Palikota, byłego posła Stanisława Rydzonia; poparło go 66 posłów, a większość bezwzględna wynosiła 226 głosów. Ze względu na to, że - zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu - skład trybunału wybiera się na pierwszym posiedzeniu Sejmu, wybór uzupełniający odbędzie podczas kontynuacji pierwszego posiedzenia 8-9 grudnia.

Wcześniej posłowie wybrali jednego zastępcę przewodniczącego Trybunału Stanu i 15 członków instytucji. Poparcie zyskały wszystkie kandydatury zaproponowane przez kluby PO, Ruch Palikota, PSL, SLD i Solidarną Polskę. Każda kandydatura głosowana była osobno. Wówczas kandydatura Karskiego także nie uzyskała wymaganej większości głosów.

Sejm wybiera skład Trybunału Stanu na pierwszym posiedzeniu. Trybunał Stanu składa się z przewodniczącego, dwóch zastępców przewodniczącego i 16 członków wybieranych przez Sejm spoza grona posłów i senatorów na czas kadencji Sejmu. Zastępcy przewodniczącego Trybunału oraz co najmniej połowa członków TS powinni mieć kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego. Przewodniczącym Trybunału Stanu jest Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

Za naruszenie konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem, odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą: prezydent, premier oraz ministrowie, prezes NBP, prezes NIK oraz członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...